Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzeDo kolegów którzy znaja sie troszke na motorkach, podejrzewam ze wszyscy sie znacie, bo przeciez kazdy jest najmodrzejszy:)) ale tak naprawde powiedzcie mi szczerze-> Mam na oku GSXF jajko z 1998 roku przejechane chyba 66 tys 600 oczywiscie, jezdzi na niej muj kuzyn, chce sie przesiasc na cos mocniejszego a ja mam chec od niego odkupic to moto> Co prawda niedawno zrobiłem prawko, zreszta on tez zrobił i kupił pierwsze moto własnie to jajko, nie zabił sie wiecchyba ja tez niepowinienem zaznacze ze troszke mam poukładane w głowie! a teraz sedno sprawy czy faktycznie jest tak z tymi motorkami ze one sa takie wytrzymałe i mało awaryjne czy to tylko taka bajka pyszczona w swiat, kuzynowi faktycznie zadna awaria głebsza niedolegała z tym moto:) Boje sie troszke ze wygam kase i bede miał sprzet do ciagłej naprawy, dodam ze kuzyn dba o moto i wymienia to co trzeba! Pomozecie:)) Przepraszam z a błedy:))Pozdrawiam
OdpowiedzOsobiście posiadam GSX600F z 1999 roku i opinie o bezawaryjności tej maszyny to napewno nie legendy a prawda!Nie wiem tylko czy to dobry pomysł zaczynać karierę motocyklisty od tej maszyny. Jest troszkę maswna i wbrew pozorom dość szybka :) ale potwierdzam także że jest solidna i niezawodna :) Pozdrawiam
Odpowiedzjeśli chodzi o masę to się zgadzam, że nie jest łatwo ale ja zaczynałem przygodę z motocyklami właśnie od GSX600F (to było 3 lata temu - zakupiłem maszynę z 2000r) i mam go do tej pory. muszę powiedzieć, że na początku trzeba podejść do niego z dużym dystansem ale po kilku tysiącach można czerpać dużo przyjemności z jazdy. :D
OdpowiedzMarcin masz rację że jest ciężki to fakt ale daje sobie radę z masą....do 5 tyś. taki motorek ale wyżej to potrafi pokazać.....ja jestem bardzo zadowolony....
Odpowiedz